Zimą najchętniej zagrzebałbym się w liście i przespał do wiosny ;) ...... Taka pełna aktywność w tym okresie jest chyba wbrew naturze. ..... Ciekawe jak funkcjonują ludzie, żyjący w miejscach gdzie nie ma pór roku? ...... Pomyślałem sobie kiedyś, że dobrze by było zakupić sobie jakieś małe lokum np w Hiszpanii ... i przenosić się tam, gdy u nas robi się zimno, a wracać tu, gdy tam robi się gorąco ....... Praca, którą wykonuję może być robiona przez internet, więc pomysł jest coraz bardziej kuszący ...... Właściwie jest całkiem sporo rzeczy, które chciałbym zrobić ........ ale jak już mam czas, żeby coś zrobić to, albo mi się nie chce, albo jestem zmęczony, albo czuję się nie najlepiej itp ....... hmmmm ...... wydaje mi się, że wiem nawet kto stoi za tą przekorną postawą świata wobec mnie .... i nie tylko mnie. ...... Dość dawno temu patrząc na obraz Rafaela "Madonna sykstyńska", moją uwagę przykuły dwa aniołki na dole obrazu ... ich wyraz twarzy wyraźnie pokazuje, że są to osobniki dość energetyczne, ale szybko się nudzą i szukają co rusz możliwości do spłatania jakiegoś psikusa ..... no i jeden z nich wyraźnie nad czymś takim się zastanawia ........ Wtedy dotarło do mnie, że to właśnie te dwa okazy siedzą sobie gdzieś na chmurce i tylko patrzą , kto tu na dole zaplanuje sobie coś do zrobienia ...... i w ramach rozrywki robią mu "pod górkę" ;)) .... Jak im się uda, to tarzają się ze śmiechu na tej chmurce ;) .... Nieraz udaje mi się ich przechytrzyć, ale zazwyczaj to oni są górą ;) ....... ale przynajmniej gdy to odkryłem, to przestałem się denerwować, że coś mi nie wychodzi, lub nie jest po mojej myśli :)
W czasie gdy tu nie zaglądałem udało mi się dwa razy wyrolować te dwa aniołki i narysowałem dwa nowe obrazki.:
W nawiązaniu do tematu Hiszpanii, chciałbym podziękować pewnej Hiszpance: Podziekowania dla Conchi. za użyczenie swojego wizerunku.
![]() |
Siesta
2011, 55 cm X 45 cm, technika mieszana, tablet
Podziekowania dla Conchi E. za użyczenie swojego wizerunku
© Jacek Witczyński
|
![]() |
Alpy
Portret Wiolety P.
2011, 52 cm X 35 cm, technika mieszana, tablet
© Jacek Witczyński |
Pięknościowo!
OdpowiedzUsuń:) ..... Dzięki Magda :)
UsuńMam dokładnie tak samo jak Ty i cieszę się, że wytłumaczyłeś mi dlaczego tak jest. Teoria z aniołkami przemawia do mnie, kupuję ją :)
OdpowiedzUsuńPatrzę i patrzę na te piękne brodawki i przypominają mi delicje....z nadzieniem wiśniowym....
Pozdrawiam
:) Witaj Witch ..... Ja po latach obserwacji, jestem przekonany, że to wcale nie jest teoria z tymi aniołkami, tylko cysto prowda ;)
UsuńA "truskawki" Conchity są na prawdę imponujące ;) ..... i znacznie większe od delicji :)))
Jacku, podoba mi się to z dwoma aniołkami :D Staram się zaciekle z nimi walczyć ale cwaniaki są sprytne i nie zawsze udaje mi się ich przechytrzyć, ale mimo wszystko nie przestaję próbować :D Cieszy mnie że i Ty stawiasz im niekiedy czoła :)))
OdpowiedzUsuńWiola :) ..... ja już nie walczę z nimi zaciekle .... raczej czekam na moment ich nieuwagi ;)
UsuńO, a tego z porami roku ja nie mam wcale. Chyba, że się zrobi, to będzie bieda. Póki co mnie nie łapie:) A co do anielskich chłystków, to chyba mnie jeszcze nie zauważyły skubańce. I dobrze, tylko ciiiii, ani słowa, że ja jestem:)
OdpowiedzUsuńIza .... ja też kiedyś nie miałem kłopotów z porami roku ..... ale jakiś czas temu mi się zrobił ..... Tobie życzę, żeby się nie zrobił.
UsuńA jeżeli chodzi o anielskie chłystki, to niemożliwe, żeby Cię nie zauważyły .... raczej muszą mieć do Ciebie słabość ;)
I tej wersji się trzymajmy:)
UsuńJacku dopiero teraz doczytałam o niejakiej Wiolecie P. przez moment myślałam że to o mnie chodzi :D:D:D ja też jestem Wioleta P. :D hehe
OdpowiedzUsuń:) ...... Powiem więcej ... Nazwisko też ma podobne do Twojego
UsuńCóż za nowe piękności...
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję Margo ..... też mi się podobają :)
Usuńprzepięknie Jacku...no i aby do wiosny :)
OdpowiedzUsuńMonika .... Dziękuję ...... do wiosny mam zamiar jeszcze coś narysować ;)
Usuń...mam nadziej bo Twoje prace mnie niezmiernie cieszą :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe obrazy - widać tym razem aniołki nie miały nic do gadania albo wręcz trzymały kciuki za inspirację i cierpliwość ;) Świetna kreska Jacku!
OdpowiedzUsuń"Ciekawe jak funkcjonują ludzie, żyjący w miejscach gdzie nie ma pór roku?"
OdpowiedzUsuń- to pytanie zatrzymało mnie na procesie myślenia trochę dłużej. Eliminując całą tzw: abstrakcyjną stronę rozważań, doszedłem do krótkiego wniosku: BEZINSPIRACYJNIE. Pozdrawiam :)
hej Jacku ja też uważam że teraz ten czas zimy można byłoby spędzić w Hiszpanii ja ostatnio myślałam ostatnio aby mieć taki domek w cieplych kraju wracając zmarznięta do domu po zajęciach ale jest tak jak jest i trzeba cieplo się ubierać i nie marudzić przecież niedługo wiosna:)
OdpowiedzUsuńdziękuję też za portret jest już wydrukowany teraz tylko anty ramy i do powieszenia trzeba znaleźć też dobre miejsce:) w domu:) pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńprzepraszam za moje błędy w pisaniu ale mam ostatnio kłopoty z koncentracją.... czasem za dużo człowiek bierze na siebie:)
OdpowiedzUsuńwróciłem do blogowania :) http://garniturzpozorow.blogspot.com :):beer:
OdpowiedzUsuń