Grafiki

piątek, 20 kwietnia 2012

O różnych rzeczach .... 10

  Tak jak napisałem w poprzednim poscie, mam całe mnóstwo przemyśleń o świecie i trudno mi się zdecydować, które najpierw wyciągnąć z tego chaosu .......... hmmm

  Może więc należałoby zacząć od początku ........ tylko tu zaraz nasuwa się pytanie: Czego początku?  ........ no wszechświata ........... i tu jest kłopot, ........ bo jesteśmy przyzwyczajeni do myślenia o wszechświecie jako tym co powstało po tzw Big Bang ........... ale to wcale nie musi być początek, bo według nowych teorii, ten Big Bang mógł być efektem przejścia przez Czarną Dziurę, materii z innego wszechświata ...........jest jeszcze kilka innych teorii .......... ja oczywiście nie jestem w stanie pojąć wszystkich niuansów astrofizyki i fizyki kwantowej ..... i raczej biorę tą wiedzę na "chłopski rozum", przyjmując jedynie do wiadomości, że początek wszechświata wcale nie musiał być taki o jakim mnie uczono ..........

  Ale jest jedna teoria, która bardzo do mnie przemawia ...... mianowicie jeden z największych umysłów w tym temacie Stephen Hawking powiedział kiedyś, że wszechświat prawdopodobnie powstał dzięki pewnej niedoskonałości .....która przydarzyła się na podstawowym poziomie materii ........a według Michio Kaku, materia składa się z drgających owalnych strun  ....... więc jak połączyć obie teorie wychodzi mi na to, że jedna z tych sprężynek jakoś krzywo zadrgała co wprowadziło sąsiednie w rezonans i zapoczątkowało reakcję łańcuchową, która skończyła się Wielkim Wybuchem :)

Po tym dość ogólnym wstępie, przejdę do moich przemyśleń:
   Po Wielkim Wybuchu zaczął się  proces powstawania anomalii, które zaczęły niszczyć i pożerać się wzajemnie ........ trwa to cały czas i będzie trwało  ..... więc Wszechświat jest raczej dziełem szalonej głowy lub łobuza  ;)......... I gdyby nie istniał, byłoby o wieeeeeele mądrzej  :) ...... Więc Wszechświat jest bez sensu!  .... :)

Tu powstaje też inne pytanie:
  Jak wyglądało to coś co składało się z tych sprężynek zanim jedna zadrgała inaczej? ........ i o tym chyba jeszcze nikt nie pomyślał .... chyba, ze pomyslał ale nic jeszcze nie wymyślił .... :)
No i następne pytanie, które nurtuje mnie od czasów gdy sięgam pamięcią:
  Gdzie jest ten Wszechświat? ..... Czyli gdzie znajdowały się te uporządkowane sprężynki, zanim się rozleciały? ......... na to nie znajduję na razie żadnych teorii :(
  Oczywiście moja teoria powstania Wszechświata nie musi być prawdziwa ....... ale w jaki by sposób nie powstał i tak jest bez sensu ;) .................
  No ale co wynika z tego, że jest bez sensu? ........ A mianowicie to, że nie ma co się przejmować i szarpać i wściekać i stresować itp itd ......... i jedyne co ma we Wszechświecie sens, to przytulić się do fajnej dziewczyny ;)) .... choć to też tylko krótkoterminowy sens ( półgodziny razem z kolacją ;P )

Pozdrowienia dla Wszystkich .... a szczególnie dla dziewczynki z zapałkami  :)


Przestrzenie pościeli 02
2010, 55cm X 40cm, technika mieszana, tablet
© Jacek Witczyński


18 komentarzy:

  1. Ja to jestem dziwczyna wiec nic z tego nie rozumiem. Nie rozumiem sprężynek, rezonansu, wybuchu, materii .... a tym bardziej wszechświata (zawłaszcza tego wszechświata bez sensu).
    Ja wiem tylko gdzie można kupić ładne sukienki, gdzie znaleźć fajnych i miłych mężczyzn i umiem zrobić pyszną kolację. Dziś makaron z chili, anchois, pomidorami i pietruszką. No i z winem ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) ...... Iza .. skoro nie rozumiesz tych sprężynek itp to znaczy, że wszystko z Tobą jest w porządku :) ... (mam na ten temat oddzielne przemyślenia ;)
      Co do sukienek, to ja mam swoje zdanie ... Czyli: Nie jest ważne jak kobieta wygląda ubrana .... tylko rozebrana ;)
      Makaron z chili brzmi fajnie ..... choć pomidory nie koniecznie pasują mi do składu ;) ...... ale wino i te pozostałe 20min (przed lub po kolacji, zależnie jak kto woli) sa bardzo OK ;)))

      Usuń
    2. :) ... rozumiem, ale czasem musimy być ubrane ;)

      .... pomidory, pomidory....no tak, przecież Ty nie cierpisz pomidorów :)))

      Usuń
    3. No oczywiście, że musicie być ubrane ... i całe szczęście ;) .... i to szczęście z kilku powodów :) ........ ale to ubranie się tak naprawdę nie liczy ..... zwłaszcza, że światek mody i biznesu dba o to, zeby te ubrania szybko traciły na atrakcyjności ;)

      Nie no żebym tam zaraz nie cierpiał .... pomidory się przydają ..... np do rzucania w łobuzów ;P

      Usuń
  2. Wszystko zależy Jacku od tejże dziewczyny... Bo jeśli nagle okaże się, że Wasze sprężyny brzęczą wyłącznie w harmonii i zero tam rezonansu, to może się okazać, że to właśnie Ona jest tym wszechświatem, którego szukasz w teoriach fizyki ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) ... ja ten wszechświat o którym mówisz .... znalazłem 16 lat temu :) ...... ale to nie zmienia faktu, że wszechświat jest bez sensu .... a nawet go potwierdza ....... ale tak jak napisałem, to nie jest powód do zmartwień, a wręcz przeciwnie :)
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wizytę :)

      Usuń
    2. Ależ oczywiście, że nie jest to powód do zmartwień ;) Ja tam jednak jestem przekonany, że ma sens. Skoro jesteśmy jego częścią jak może go nie mieć?

      Usuń
    3. Ja zacząłem mieć wątpliwości co do sensu wszechświata około 45 roku życia ...... więc może to jeszcze przed Tobą? ...... ale oczywiście mogę się bardzo mylić :)

      Usuń
    4. Odpowiem dyplomatycznie. Potwierdzam, że w tych okolicach następuje pewne zasadnicze przewartościowanie ;)

      Usuń
    5. :)) ..... bardzo elegancko to ująłeś :) ...... Pozdrowienia

      Usuń
  3. Ten klimat w rysunkach... Wybaczam filozofowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) ...... Dziękuję za wybaczenie :) ..... czasem tak jakoś muszę :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  4. ...jak miałam lat 13 czytałam masę książek na temat wszechświata. Ponieważ nie było netu o informacje było duzo trudniej ale chyba i przyjemniej.
    Teraz wiem juz napewno ,że sensu nie pojmę albo chyba nawet pojąc nie chcę.
    Wielkośc wszechświata i zachodzące w nim zmiany są dla mnie nie do ogarnięcia...chyba wole sie skupic na tym co tu i teraz :)
    Pozdrawiam sedecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monika ..... jak właśnie próbowałem tu udowodnić, wszechświat nie ma sensu, więc według mnie nie musisz sobie głowy zawracać szukaniem jego sensu ;))

      Ja coraz częściej zaczynam się skupiać na tym co potem ...... tu i teraz jest dla mnie jakby już mniej frapujące ;))

      Usuń
  5. Znowu mnie zapętliłeś tymi kropkami... urywasz za często myśli. A przecież wystarczyło napisać, szkoda tracić czas, lepiej się przytulić, nawet jak z kolacją trwa to aż 30 min - żarcik niewinny :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Małgoś ...... zupełnie nie wystarczyłoby napisanie samego zakończenia, bo byłby to po prostu banał, który ludzie puszczają mimo uszu ..... a tak jest to banał o podstawach naukowych, albo prawie naukowych ...... no i żeby złapać ten mój wywód trzeba odrobinę się orientować w astrofizyce..... ze znanych mi osobiście kobiet, tylko moja siostra jest wystarczająco zorientowana ..... więc nie da się tak z marszu od razu tego zrozumieć .... Mi sporo czasu zajęło powiązanie tego w jedno, a Ty byś chciała tak hop i już rozumiec ;) .... nie ma lekko ;))

      A gdybym napisał po prostu, ze wszechświat jest bez sensu, to każdy byłby przekonany, że mam jakąś depresję ;)

      Moje kropki są nieodłączną cechą mojej osobowości, podobnie jak to, że gdy piszę ręcznie robię to drukowanymi literami ...... te kropki to są jakby długie przecinki ;)

      Usuń
  6. Jacku, byłoby ciekawie gdybyś opisał to co potem, znaczy co po tej przytulance ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jola ..... no jak to co potem? ......... w moim przypadku papieros ;)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...