Kiedyś zastanawiałem się co jest największym nieszczęściem ludzkości ...... Tematu nie zgłębiłem jeszcze całkowicie, ale doszedłem do wniosku, że jeżeli nie największym, to jednym z największych nieszczęść jest ....... ambicja ........ gdyby jej nie było, to pewnie nie pisałbym teraz sobie w komputerze dywagacji na jej temat ..... bo nie byłoby komputerów ;P .......... ale świat na pewno byłby spokojniejszy ......bo nikomu niczego nie chciałoby się osiągać ..... ani majątku, ani sławy, ani władzy ........czyż to nie fajnie by było?
Kiedyś czytałem o pewnym plemieniu indian znad Amazonki ...... których głównym zajęciem było odpoczywanie i zajmowanie się dziećmi oraz oczywiście zdobywaniem pożywienia ..... no niby tak jak w większości kultur prymitywnych ......... ale różnica była taka, że oni odkryli sposób na szybkie zdobywanie pożywienia, mianowicie gdy zaczynały kończyć się zapasy, to grupa mężczyzn wyruszała kawałek w górę rzeki przyrządzali jakiś ekstrakt roslinny i wlewali go do wody .... ekstrakt powodował, że ryby wypływały do góry brzuchem ...... a reszta mieszkańców na wysokości wioski po prostu wyłapywała te śnięte ryby ..... no i na pewien czas spiżarnie były pełne :) ..........Mógłbym z nimi zamieszkać ..... poziom ambicji był u nich znikomy .... :)
|
Sylwia 2
Portret Sylwii U.
2009, 34cm X 42cm, tablet
© Jacek Witczyński
|
A to jest ostatnio hymn naszego domu:
Psio Crew - Hajduk ...... :)