Oczywiście są różne stopnie szczęścia, ale im większy ten stopień, tym mniej przydatny jest taki osobnik dla "cywilizacji" ......ale dla ludzi szczęście jest celem do którego dążą ...... czy więc cywilizacja i ludzkość nie są w sprzeczności?
Szczęście to stan umysłu, a "cywilizacja" robi wszystko, żebyśmy tego stanu nie osiągali, bo to nie jest w jej interesie ..... problemem w jego osiąganiu jest już nawet podstawa naszego społeczeństwa, czyli rodzina .......według mnie w takiej formie jaka u nas istnieje, to jeden z głównych generatorów ludzkich problemów.
![]() |
Bogini 03
2006, 14 cm X 21 cm, tablet
© Jacek Witczyński |